Komentarze: 2
"Uwielbiam Cię czytać" - to zachęcające do pisania ...
Mam jeszcze godzinę, prezentacji nie chce mi się robić wybitnie ... - jak zwykle przegiąłem z ilością poprawek i jak zwykle poza mną nikt nie zobaczy o ile jest lepsza od poprzedniej ... a Matti jeszcze mi nie przysłała połowy rysunków - to nić przesle w nocy a ja obudzę się nad ranem i znowu wszystko będzie OK ... (poza notatkami dla studentow, ale to tez jak zwykle) ...
Mnich z Tybetu bedzie mowic dzisiaj o szczesciu teraz (temat zmieniono "dla mnie" bo pierwotnie mial byc o mantrach a Patrycja powiedziala ze na mantry nie przyjde ... ) no to o szczesciu - pamietasz pytalas mnie ostatnio o to ... szczescie dzisiaj - Twoj smiech i ciepla japonska zupa i chwila oddechu ...
Często słysze w Twoim głosie rodzaj smutku lub melancholii ... zaprzeczasz jak pytam, ale wiem że jest cały świat o którym nie mowisz ("to ma jakies znaczenie?" ) Pewnie do Twojej tajemniczosci tez sie bede przyzwyczajac (uda mi sie?) ("Co robiłaś" "Byłam poza zasięgiem" :-) )
Gdzie jest granica między szacunkiem do prywatności a posiadaniem ? Ale fascynujące doświadczenia ...
Mam jeszcze godzinę - to kilka(naście) slajdów co najmniej ... Do usłyszenia Kochana